Porażka w meczu rewanżowym.

W dniu dzisiejszym o godzinie 13:00 Gidelski VIS na wyjeździe zmierzył się w meczu sparingowym ze Startem Soborzyce. Niestety z powodu braków kadrowych zabrakło wielu kluczowych zawodników co spowodowało porażkę w dzisiejszym spotkaniu 4:0.

Z zawodnikiem wracającym po kontuzji i z jednym zawodnikiem testowanym radzić sobie musiał w dzisiejszym spotkaniu sparingowym Gidelski VIS. Pomimo braku kadrowych zawodnicy z Gidel bardzo poważnie potraktowali dzisiejsze spotkanie.

Przez większość część spotkania to właśnie piłkarze z Soborzyc częściej atakowali, co w końcu zemściło się na golach strzelonych przez naszych rywali. Po pewnym czasie zaczęli być zbyt pewni swego, co starali się wykorzystać piłkarze VIS-u Gidle. Niestety nie udało się zamienić tych kilku sytuacji na bramkę, choć były takie okazje. Najbardziej boli chyba jedna sytuacja, gdyż ani Damian, ani Adrian nie potrafili strzelić bramki sprzed kilku centymetrów. Szansę swoje miał też Karol Hasikowski niestety dwukrotnie świetnymi interwencjami popisał się bramkarz ze Startu Soborzyce.

Warto też pochwalić bramkarz VIS-u Gidle - Maćka Bilicza, który pomimo wpuszczenia czterech bramek pokazał się z dobrej strony wyłapując kilka na prawdę pięknych piłek.

Cieszy fakt, że po przerwie gra wygląda nieco lepiej, choć jeszcze jest wiele pracy przed każdym zawodnikiem. Ambicji nikt nam nie zabierze. Treningi w przyszłym tygodniu odbędą się we wtorek i w piątek o 16:30. Serdecznie zapraszamy!