Zwycięstwo z Chabielicami

Zwycięstwo z Chabielicami

W niedzielnym spotkaniu kończącym zmagania 17. kolejki ligowej piotrkowskiej B-klasy Gidelski VIS pokonał Błękitnych Chabielice 7:2. Cztery bramki strzelił Damian Rozpendek, a po jednym trafieniu dołożyli Stanisław Nocuń, Marcin Borowiecki i Damian Gorzędowski.

Zespół prowadzony przez Piotra Pilarskiego już kilka dni przed tym spotkaniem stawiany był w roli faworyta, pomimo porażki z tym zespołem w rundzie jesiennej na ich własnym stadionie. Nasz dzisiejszy przeciwnik od kilku miesięcy boryka się z problemami kadrowymi co ewidentnie wpływa na ich grę. Choć to nie znaczy, że nie potrafili stworzyć sytuacji bramkowych, bowiem mieli ich sporo. A poza tym świadczyć mogę o tym dwie bramki strzelone przez Chabieliczan w dzisiejszym spotkaniu.

Do spotkania wszyscy piłkarze Gidelskiego klubu podeszli bardzo profesjonalnie przybywając na stadion już godzinę przed meczem. Wszyscy zawodnicy mieli w pamięci poprzednie spotkanie w Lgotą Wielką, gdzie dotkliwą porażkę odnieśli z miejscowym Startem. Cały tydzień treningowy odniósł pożądany skutek, jednak trzeba zaznaczyć, że jeszcze przed tym spotkaniem wiedzieliśmy, iż mecz będzie toczył się zaciekle. Wiadome było już w ubiegłym tygodniu o tym, że w tym spotkaniu zabraknie pauzujących za kartki Bartłomieja Bilicza i Piotra Borowika, a z powodów osobistych nie mogli nam pomóc Paweł Kubasiak oraz Tomasz Mirowski. Brak tych zawodników zmotywował podwójnie piłkarzy rezerwowych, którzy świetnie spisali się w dzisiejszym meczu. Zacznijmy jednak od początku...

Spotkanie na stadionie przy ulicy Częstochowskiej 49 rozpoczęło się z 5-cio minutowym opóźnieniem, jednak po odgwizdaniu przez sędziego gwizdka rozpoczynającego mecz 17. kolejki piotrkowskiej B-klasy to podopieczni Piotra Pilarskiego rozpoczęli ataki na bramkę rywali. Szansę na pierwszego gola miał Damian Rozpendek już w drugiej minucie, jednak arbiter główny spotkania stwierdził, że w tej sytuacji napastnik VIS-u Gidle był na pozycji spalonej. Niespełna minutę później rzut z autu wykonał Michał Łęgowik wprost pod nogi najlepszego strzelca klubu z Gidel, który podbił futbolówkę nad jednym z zawodników i uderzył w kierunku bramki z ostrego konta co przyniosło pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Przez kolejne minuty akcja zatrzymała się w środku pola, aż w 12. minucie meczu w polu karnym piłkę otrzymał Stanisław Nocuń, który uderzył wprost w bramkarza drużyny gości. Minutę później w środkowej strefie sfaulowany został Karol Hasikowski, po udzieleniu pomocy medycznej i chwilowym powrocie na murawę poprosił o zmianę, bowiem uraz kostki, którego się nabawił nie pozwolił na dalsze kontynuowanie mu gry. W między czasie wynik spotkania podwyższył Marcin Borowiecki, a niespodziewaną asystę zaliczył Damian Rozpendek. Szansę na zdobycie gola miał też Damian Rozpendek, jednak źle uderzona futbolówka przez napastnika minęła słupek gości. Tak jak już wspomniałem wcześniej, boisko opuścić musiał Karol Hasikowski, który przez pierwsze minuty spotkania spisywał się wyśmienicie. W 22. minucie meczu zmienił go Damian Gorzędowski. W tej sytuacji najlepszy strzelec wszech czasów, Stanisław Nocuń został przesunięty do środka pola, a młody zawodnik klubu z Gidel pojawił się w ataku gospodarzy. Dwie minuty później nieprzyjemnych uderzeniem popisał się jeden z zawodników Chabielic, na szczęście zespołu z Gidel piłka minimalnie minęła spojenie bramki. Nie minęła chwila by zawodnicy VIS-u kolejny raz zaatakowali bramkę przeciwników. Marcin Borowiecki wychodził zza obrońców na czystą pozycję, jednak sędzia w tej sytuacji dopatrzył się pozycji spalonej pomocnika VIS-u. Minuty upływały, a gra znów zaczęła toczyć się w środkowej strefie boiska. W 30 minucie spotkania do faulu taktycznego musiał posunąć się Tomasz Łukasiński, jednak bez jakichkolwiek konsekwencji dla ekipy Piotra Pilarskiego. Swoje pięć minut mieli zawodnicy Chabielic, jednak dogodną sytuacje mieli zawodnicy Błękitnych. Tomasz Łukasiński przypadkowo zagrał piłkę ręką przed polem karnym, a strzał jednego z zawodników gości obronił Grzegorz Łukasiński. Akcja trwała w na dobre, sytuacji było wiele, jednak bez korzyści dla żadnej ze strona. Czwartą bramkę dla klubu z Gidel jeszcze w pierwszej części spotkania zdobył Damian Rozpendek po asyście Damiana Gorzędowskiego, natomiast w ostatnich sekundach spotkania w polu karnym gości doszło do zamieszania, jednak żaden z zawodników nie doprowadził do zdobycia jeszcze jednego gola.

Po zakończeniu pierwszej części spotkania przez sędziego swoich kilka chwil na rozmowę z ekipą mieli trenerzy obu drużyn, którzy przekazali swoim podopiecznym cenne wskazówki. Po kilkunastu minutach zawodnicy VIS-u Gidle, jak również Błękitnych Chabielice pojawili się na murawie by walczyć do końca.

Już na początku drugiej części meczu bramkę zdobyli Chabieliczanie, jednak w tej sytuacji ich napastnik był na pozycji spalonej. Ataki Błękitnych były coraz groźniejsze. W 54. minucie spotkania futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców, a minutę później dobrą interwencją popisał się bramkarz VIS-u - Grzegorz Łukasiński. W 56. minucie spotkania bramkarz Chabielic po uderzeniu z rzutu wolnego jednego z zawodników VIS-u wyciągnął się jak długi broniąc zespół przed utratą kolejnej bramki. W 62. minucie meczu boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Daniel Firek, w jego miejsce pojawił się Paweł Frączyk, a dodatkowo trener VIS-u postanowił zmienić zmęczonego Adriana Rozpendka, którego zmienił Artur Jaśkiewicz. W tej sytuacji rolę defensywnego pomocnika grał Michał Łęgowik, a prawą stronę obrony zajął Paweł Frączyk. Artur Jaśkiewicz pięknymi okrzykami z trybun został przywitany przez kibiców zgromadzonych na stadionie klubu z Gidel. Jedna co to się stało po czterech minutach po jego wejściu, Artur Jaśkiewicz low kickiem w stylu Erica Cantony w polu karnym potraktował jednego z zawodników gości, co najdziwniejsze, ten zawodnik chyba nawet nie odczuł tego uderzenie, bowiem pognał na bramkę strzeżonej przez Grzegorza Łukasińskiego, a arbiter główny spotkania wskazał na rzut karny. Było to prawdziwe wejście smoka Artura Jaśkiewicza. Pierwszą bramkę dla Chabieliczan zdobył egzekutor, który wykonywał stały fragment gry. Gra trwa dalej, a 3. minuty później bramkę lekką podcinką zdobył Stanisław Nocuń, asystował mu Damian Rozpendek. W 73. minucie najpierw niecelnie uderzał Damian Gorzędowski, jednak po kilkunastu sekundach świetnie dośrodkował do Damiana Rozpendka, który pewnie pokonał bramkarza Błękitnych. W 75. minucie spotkania żółtą kartkę za faul zobaczył Marcin Borowiecki, nie był on w zupełności zainteresowany piłką, lecz przeszkodzeniem zawodnikowi gości. Arbiter nie miał innej możliwości jak wskazanie zawodnikowi VIS-u Gidle kartki koloru żółtego. 5 minut po tym starciu niespodziewanie bramkę zdobywają zawodnicy Chabielic, który w polu karnych gospodarzy stał zupełnie nie kryty. 3 minuty przed końcem spotkania bramkę dla VIS-u Gidle po asyście Stanisława Nocunia zdobył Damian Gorzędowski, a do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Wynik cieszy, jednak momentami gra wyglądała fatalnie. W ostatnich 20. minutach widać było ogromną dziurę między strefą defensywną, a strefą ofensywną. Jednak liczy się to, że trzy punkty są na koncie VIS-u Gidle. Duża pochwała należy się rezerwowym zawodnikom rezerwowym, którzy rozegrali świetne zawody piłkarskie. Gratulacje oczywiście dla wszystkich zawodników, którzy zjawili się na boisku w tym spotkaniu. Miło widzieć również na ławce rezerwowych Zbigniewa Natkańczyka, który pojawił się pierwszy raz po spotkaniu z Victorią Woźniki, gdzie doznał kontuzji ręki. Damian Rozpendek może pochwalić się już liczbą 21 strzelonych bramek w sezonie 2013/2014 i miejmy nadzieje, że będzie ich jeszcze więcej.

Plan treningowy na najbliższy tydzień: wtorek, czwartek godzina 18:00 stadion VIS-u. W przyszły weekend zostanie rozegrany mecz sparingowy z Victorią Żytno, jednak o tym wszyscy zostaną poinformowani na przełomie wtorku - środy.

Relacja minuta po minucie:

2. min. Stanisław Nocuń dośrodkowuje w pole karne rywali, piłkę przejmuje Damian Rozpendek, jednak arbiter dopatruje się pozycji spalonej.
3. min. Bramkę strzela Damian Rozpendek z ostrego konta po asyście Michała Łęgowika.
12. min. Strzał Stanisława Nocunia wprost w ręce bramkarza.
13. min. Faulowany Karol Hasikowski.
17. min. Marcin Borowiecki strzela bramkę, przypadkową asystę zalicz Damian Rozpendek.
20. min. Damian Rozpendek sam na sam z bramkarzem, jednak nieczysto uderza w piłkę. Od bramki goście.
21. min. Damian Rozpendek po asyście Marcina Borowieckiego strzela kolejnego gola.
22. min. Z powodu kontuzji kostki boisko opuszcza Karol Hasikowski, w jego miejsce pojawia się Damian Gorzędowski.
24. min. Nieprzyjemne uderzenie jednego zawodnika Błękitnych Chabielice, jednak bez konsekwencji.
26. min. Marcin Borowiecki wychodzi na czystą pozycję, ale według sędziego znajdował się on na pozycji spalonej.
30. min. Faul taktyczny Tomasza Łukasińskiego.
31. min. Sfaulowany zostaje Daniel Firek.
35. min. Tomasz Łukasiński zagrywa piłkę ręką, rzut wolny dla Chabieliczan, przymierzył jeden z zawodników gości, ale broni bramkarz.
43. min. Damian Rozpendek strzela kolejną bramkę w tym spotkaniu, asystuje mu Damian Gorzędowski.
45. min. Zamieszanie w polu karnym rywali, jednak żaden z zawodników Gidelskiego VIS-u nie skierował piłki do bramki rywali.

47. min. Michał Łęgowik zagrywa piłkę ręką.
48. min. Bramka dla Chabielic, jednak sędzia dopatruje się pozycji spalonej.
52. min. Faulowany zostaje Krzysztof Wieczorek.
54. min. Piłka wybita z linii bramkowej drużyny gospodarzy.
55. min. Interwencja Grzegorz Łukasińskiego po strzale.
56. min. Bramkarz Chabielic wyciągnął się jak długi broniąc strzał z rzutu wolnego.
62. min. Podwójna zmiana w ekipie VIS-u Gidle, boisko z powodu kontuzji opuszcza Daniel Firek, w jego miejsce pojawia się Paweł Frączyk, ponadto zmęczonego Adriana Rozpendka zmienia Artur Jaśkiewicz.
66. min. Po faulu Artura Jaśkiewicza sędzia wskazuje na wapno. Artur popisał się atakiem w stylu low kick Erica Cantony.
69. min. Stanisław Nocuń podcina futbolówkę nad bramkarzem Chabielic zaliczają bramkę, asystował mu Damian Rozpendek.
71. min. Damian Rozpendek uderza wprost w bramkarza.
73. min. Damian Gorzędowski uderza w kierunku bramki zbyt mocno, piłka wychodzi na aut bramkowy. Po kilkunastu sekundach Damian Gorzędowski dośrodkowuje w pole karne, futbolówkę przejmuje Damian Rozpendek, który pokonuje bramkarza Błękitnych.
75. min. Marcin Borowiecki fauluje zawodnika Chabielic po czym zostaje upomniany żółtą kartką.
80. min. Niespodziewanie bramkę zdobywają Chabieliczanie, błąd w kryciu.
85. min. Zawodnik Chabielic uderza w kierunku bramki, bez konsekwencji.
86. min. Damian Rozpendek sam na sam z bramkarzem, jednak broni golkiper gości.
87. min. Damian Gorzędowski po asyście Stanisława Nocunia strzela ostatnią bramkę w tym spotkaniu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości